Spinalonga to niewielka wysepka, oddalona ok. 20 km od wybrzeża Krety. Z całą pewnością jest to miejsce godne zobaczenia, zarówno ze względu na swoją malowniczość, jak i na ponurą historię wyspy.
Co ciekawe, dzisiejsza wyspa była kiedyś częścią półwyspu o nazwie Spinalonga. Z końcem XVI wieku, Wenecjanie przekopali na jego końcu kanał, a na odciętym fragmencie wybudowali fortecę, która pomagała ochraniać ich interesy handlowe. W 1715 r. wysepkę zdobyli Turcy, jednak za sprawą ruchów powstańczych, jakie wspierała na Krecie Grecja, tureccy okupanci opuścili Spinalongę. Od początku XX wieku, rozpoczęła się najmroczniejsza historia wyspy, która nieprzerwanie trwała blisko 60 lat.
Od roku 1903 utworzono na wyspie kolonię trędowatych, tzw. leprozorium. Na Spinalongę trafiali ludzie dotknięci tą straszliwą chorobą, niezależnie od tego, jaki status społeczny posiadali. Wśród osób, jakie zasiedlały Wyspę Trędowatych, zwaną także „wyspą żywych trupów”, byli wykształceni lekarze i intelektualiści, jak również prości robotnicy. Warto wspomnieć, że to wcale nie rząd grecki kierował chorych na wyspę, a presja lokalnych społeczeństw, w których pojawiał się trędowaty. Pomimo, że mieszkańcy wyspy byli śmiertelnie chorzy, mieli szanse prowadzić w odosobnieniu „normalne” życie i tworzyć wraz z innymi trędowatymi zwartą społeczność. Na Spinalongę dostarczano jedzenie, zapasy wody pitnej, nierzadko docierała tam również pomoc medyczna czy np. budowlańcy, którzy odpłatnie świadczyli na rzecz mieszkańców wyspy różnego rodzaju usługi.
Z biegiem kolejnych lat, kiedy medycynie niejednokrotnie udawało się zahamować rozwój tej podstępnej choroby, a niektórzy pacjenci odzyskiwali zdrowie, Spinalonga była sukcesywnie opuszczana. Ostateczna data zamknięcia leprozorium to 1957 r., który był też końcem trudnego okresu, jaki na swoich kartach historii zapisała Wyspa Trędowatych. Kreta udostępnia dzisiaj Spinalongę jako jedną ze swoich największych atrakcji turystycznych.
Aktualnie, malownicza Wyspa Trędowatych, odwiedzana jest rocznie przez grupę kilkudziesięciu tysięcy turystów. Aby dotrzeć na Spinalongę, trzeba odbyć rejs z Agios Nikolaos, Eloundy albo Plaki. Zwiedzanie całej wyspy trwa ok. 2 godzin. Do dziś zachwycać można się pozostałościami domów weneckich czy ruinami warowni. Na miejscu znajduje się także muzeum, w którym można przyjrzeć się przedmiotom, jakie towarzyszyły dawnym mieszkańcom wyspy w ich codziennej egzystencji. O tragicznej i przygnębiającej historii Spinalongi, przypomina cmentarz z mnóstwem anonimowych grobów. Wyspa Trędowatych zyskała jakiś czas temu na popularności za sprawą powieści Victorii Hislop zatytułowanej „Wyspa”, której akcja osadzona została właśnie na Spinalondze i pobliskiej Place. Po latach książka doczekała się serialowej ekranizacji, a liczni turyści zapragnęli ruszyć śladami bohaterów tego dzieła i opisanych w nim konkretnych miejsc.
